Emma spojrzała na zegarek i od razu się uśmiechnęła. Zbliżał się koniec jej zmiany w klubie i potem już sama mogła się zabawić. Klub, w którym pracuje jest najbardziej popularnym i ekskluzywnym klubem w Las Vegas. Szybko skończyła i od razu poszła na parkiet. Przeważnie od razu po pracy idzie do domu, lecz dziś nie odczuwa wielkiego zmęczenia i stwierdziła, że musi trochę wypić żeby się odstresować. Pierwszy raz nie zważa na ilość alkoholu i w końcu, film się jej urywa...
Obudziła się rano z bólem głowy i jeszcze większym w podbrzuszu. Niechętnie obróciła się na drugi bok i z przerażenia aż spadła z łóżka. Niedaleko niej smacznie sobie spał obcy chłopak. Przerażona nie wiedziała co ma zrobić. Po paru minutach odważyła się obudzić nieznajomego.
-Wstawaj, wstawaj! - mówiła coraz głośniej widząc, że szturchanie nie skutkuje.
-Mm... Co się stało misiu? - spytał zaspany, pijany chłopak. Zmroziło ją, nie wiedziała co ma o tym myśleć.
-Co? Jaki misiu ?! - krzyknęła - Kim ty jesteś ?
-Twoim mężem - odpowiedział z uśmiechem nadal zaspany.
-Pytam poważnie ! - zaczynała się coraz bardziej denerwować.
-No przecież wczoraj w nocy wzięliśmy ślub - tłumaczył - nie pamiętasz skarbie? Byłaś taka szczęśliwa - mówiąc to wskazał na jakieś papiery leżące na podłodze. Na początku Emma nie chciała w to wierzyć, ale gdy przeczytała je uświadomiła sobie, że na prawdę wyszła za mąż. Momentalnie nogi się pod nią ugięły i upadła na kolana. Klęczała na środku pokoju w szoku nie wiedząc co ma zrobić.
***
1 rozdział już niebawem, zapraszam do czytania i komentowania ! :)
Zapowiada się świetnie<3
OdpowiedzUsuńbardzo fajny :) ale jak napisałam na asku " pilnuj się z powtarzaniem słów :) a będzie super :) :* pisz dalej :)
OdpowiedzUsuńOpowiadanie zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na rozdział pierwszy.
Pozdrawiam. :)
O Kurde, zapowiada się ciekawie. Czekam na 1 rozdział :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale pamiętaj żeby nie powtarzać się ze słowami <3 + wyłącz weryfikacje :*
OdpowiedzUsuń